Gorzów nie dostał unijnego wsparcia potrzebnego do powołania i funkcjonowania Centrum Usług Społecznych. Urząd miasta uważa, że decyzja urzędu marszałkowskiego jest błędem i złożył odwołanie.
CUS ma zastąpić od stycznia Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie. Zwiększy znacznie ofertę, która ma łączyć działania instytucji pomocowych z aktywizacją środowisk lokalnych i wolontariatem. Gorzowski magistrat ma jednak problem, bo wniosek o dofinansowanie unijne do CUS-u został odrzucony. Chodzi o 6,5 mln zł. Jak mówiła w Radiu Gorzów Justyna Pawlak, koordynatorka ds. rozwoju polityki społecznej w Gorzowie, jednym z zarzutów jest kwestia pomocy psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży, którą chce świadczyć gorzowski CUS. Problem w tym, że Gorzów traktuje tę pomoc, jako wsparcie. Tymczasem urzędnicy marszałkowscy uznali, że chodzi o leczenie i potraktowali to, jako jedną z podstaw odrzucenia wniosku. Z tym nie zgadza się gorzowski magistrat.
Drugą, główną uwagą do wniosku jest sprawa działania rodzinnego domu pomocy:
W odmowie przyznania dofinansowania ujęto także inne uwagi. Z nimi także nie zgadza się gorzowski magistrat. Dlatego urzędnicy odwołali się od decyzji urzędu marszałkowskiego. Rozstrzygnięcie powinno zapaść na przełomie listopada i grudnia. Dodajmy, że zielonogórski wniosek dotyczący Centrum Usług Społecznych uzyskał wsparcie unijne.









RADIO ZACHÓD



