Być może już na przełomie roku dowiemy się, czy miasto wybuduje ekociepłownię za około 400 milionów złotych. To instalacja do termicznego spalania odpadów, która da miastu dodatkowe źródło ciepła i energii. Plusem będzie także zmniejszanie ilości śmieci i ceny ich przetwarzania.Papiery do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zostały już złożone, choć Inneko musi uzupełnić jeszcze jeden dokument. Mamy na to czas do 19 grudnia i na pewno zdążymy – mówi nam dziś Łukasz Marcinkiewicz, prezes spółki:
– Budowa takiej instalacji mogłaby wpłynąć na rachunki mieszkańców – dodaje prezes Marcinkiewicz:
Ekociepłownia ma kosztować około 400 mln. Około 370 mln Gorzów chce pozyskać z dofinansowania i pożyczki. Jeżeli inwestycja dostanie wsparcie w najbliższym czasie, to ekociepłownia mogłaby zacząć działać za pięć lat. Ma powstać na tyłach Strefy Ekonomicznej, obok instalacji komunalnej na Chróściku.
Dodajmy, że w Europie działa 500 takich instalacji.









RADIO ZACHÓD



