Wiadomo już, jakie dokumenty kryła metalowa tuba, odkryta w postumencie pomnika Adama Mickiewicza. W związku z tym, że tuba była nieszczelna, a dokumenty zalane, znalezisko przekazano do pracowni konserwatorskiej. Dziś już wiadomo, że odnalezione dokumenty do dwa akty erekcyjne powojennych pomników z lat 1945 i 1957.
Mówi kierownik Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gorzowie, Błażej Skaziński:
Dokumenty posiadają duże znaczenie dla powojennej historii miasta:
Ewa Pawlak, dyrektor gorzowskiego muzeum, ma nadzieję, że odnalezione dokumenty uda się pokazać mieszkańcom.
Dokumenty wciąż są jeszcze w Szczecinie. Za kilka tygodni powinny jednak powrócić do miasta.