Mieszkańcy zadają pytania firmie Eneris, dlaczego z altan śmietnikowych znikają ich pojemniki na śmieci. Przypomnijmy, Eneris ma wywozić nieczystości jeszcze do końca marca, a od kwietnia na rynek z usługą wchodzi konsorcjum dwóch firm, które wygrały przetarg. Chodzi o dolnośląskiego Komunalnika i gorzowskie Inneko.
Jak nam powiedziała Magdalena Sułek – Domańska, dyrektor komunikacji w firmie Eneris, sytuacja jest niepokojąca, bo firma jeszcze swoich kubłów nie zabiera.
Nowe etykiety, które pojawiły się na dotychczasowych pojemnikach Enerisa, należą do konsporcjum nowego wywoźnika. Stąd pytania mieszkańców, czy do końca marca z takich pojemników Eneris będzie wywozić odpady.
Wszystkie jednak, które należą do Enerisa, będą regularnie opróżniane. Co na to Związek Celowy Gmin MG-6, który nadzoruje wywóz odpadów w Gorzowie i gminach ościennych? Jak mówi Katarzyna Szczepańska, prezes zarządu MG-6, mogą się pojawić sytuacje, gdy mieszkańcy będą wkładać odpady do kubłów, które już po mieście rozwozi nowy wywoźnik. Tu apel, by tego nie robić, bo śmieci z nowych kubłów będą odbierane dopiero od 1 kwietnia.
Przypomnijmy, 1 kwietnia w mieście zmienia się nie tylko wywoźnik odpadów, ale w życie wchodzi też nowy regulamin i podwyżki.