Brak podpisu czy błędny numer rachunku – m.in. takie błędy popełniają przedsiębiorcy, którzy wnioskują do ZUS o pomoc w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. To znacznie wydłuża czas oczekiwania na wypłatę postojowego bądź realizację wniosku o zwolnieniu z opłacania składek.
Jednym z najczęstszych błędów jest niepodpisywanie oświadczeń. Ale zdarza się też, że podpisywane są one imieniem i nazwiskiem z przygotowanych przez ZUS przykładów. Na stronie internetowej www.zus.pl jest wzór poprawnie wypełnionego wniosku, podpisany „Jan Kowalski”. Niektórzy bezrefleksyjnie przepisują ten wzór, łącznie z fikcyjnym imieniem i nazwiskiem.
Przedsiębiorcy często dopisują też niepotrzebne adnotacje w różnych, nie przeznaczonych do tego miejscach ,we wniosku. Zdarzają się również przypadki, że zamiast wynagrodzenia miesięcznego wpisywana jest stawka godzinowa lub błędny numer rachunku bankowego.
Wiele wniosków wpływało na różne adresy e-mail placówek ZUS, czy poszczególnych pracowników. To również jest błędem.
Wnioski do ZUS można składać elektronicznie (za pomocą PUE) lub papierowo. Wszelkie informacje na temat tego kto może skorzystać z ulg, gdzie składać wnioski i jak je wypełnić, można znaleźć na stronie internetowej www.zus.pl .