Gorzowskie schronisko dla psów „Azorki” powoli w okresie pandemii wraca do normalności. Luzujemy obostrzenia i z zachowaniem wszelkich środków ostrożności zapraszamy do nas ponownie wolontariuszy – mówi Izabela Kunicka ze Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom”Azyl”, które administruje placówką.
Jak dodaje, był czas, kiedy w schronisku nie mógł znajdować się nikt poza pracownikami, nie było więc spacerów. Teraz to się zmienia – wyjaśnia.
Izabela Kunicka przypomina, że w schronisku nigdy za dużo pełnowartościowej karmy, stąd apel do mieszkańców o pomoc w tym zakresie.
Przypomnijmy, schronisko znajduje się przy ulicy Fabrycznej. Czynne jest przez cały tydzień.