MG6 podsumowuje pierwsze tygodnie funkcjonowania w Gorzowie selektywnej zbiórki odpadów na pięć frakcji. Przypomnijmy, od 1 kwietnia każdy ma obowiązek segregowania śmieci. Okazuje się, że gorzowianie nie mają z tym większych problemów.
Co ciekawe, nawet okres pandemii i przymusowego przebywania w domach nie spowodowały, że odpadów wytwarzaliśmy więcej. Mówi przewodnicząca Zarządu Biura MG-6, prezes Katarzyna Szczepańska.
Obowiązek segregowania wszystkich odpadów zbiegł się w Gorzowie z wyborem nowych wywoźników. Mieszkańcy na początku narzekali na firmę „Komunalnik”, która nie dostarczyła na czas pojemników, miała też problemy z dotrzymywaniem harmonogramu wywozów. Sytuacja uległa zdecydowanej poprawie – ocenia Katarzyna Szczepańska.
Karą finansową będzie podwojenie płaconej obecnie stawki za wywóz odpadów, choć jeśli i to nie pomoże – kwota może zostać zwiększona.