Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmierci szefa lubuskich antyterrorystów. Nie udało się ustalić okoliczności tej tragedii. Prokuratorzy uznali, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Przypomnijmy, że chodziło o tragiczne wydarzenia sprzed dwóch lat. Kadra kierownicza lubuskiej policji pojechała do Świnoujścia. Po odprawie służbowej zorganizowano nocną imprezę. W jej trakcie szef pododdziału antyterrorystycznego wypadł z okna. Zginął na miejscu.
Po blisko dwuletnim śledztwie prokuratura uznała, że nie można nikomu przypisać winy. Zdaniem prokuratury doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Po wydarzeniach ze Świnoujścia stanowiska straciło kilkunastu wysokich oficerów lubuskiego garnizonu, m.in. komendant wojewódzki i jego zastępca.
Wcześniej informację o umorzeniu śledztwa ws. śmierci policjanta podała Gazeta Lubuska.