Próby kradzieży, chowanie w krzakach czy pozostawianie w klatkach schodowych – to wybrane przykłady na to, w jaki sposób część gorzowian korzystała z elektrycznych hulajnóg w pierwszych dniach po ich uruchomieniu.
Wiele pojazdów próbowano ukraść, aż 5 razy musiała interweniować policja. Mówi Sylwia Gałęzka:
Na szczęście wszystkie hulajnogi udało się odzyskać. Pomógł system GPS
Obecnie operator udostępnił mieszkańcom 60 elektrycznych hulajnóg. Stanęły w najczęściej uczęszczanych miejscach Gorzowa. Ogromne zainteresowani, ale i próby kradzieży czy ukrycia pojazdów spowodowała, że dostęp do nich w czasie minionego weekendu był mocno utrudniony.