Pracownicy Miejskiego Zakładu Komunikacji apelują do pasażerów, by ci wsiadając do autobusu, zakładali maseczki. Obowiązek zasłaniania ust i nosa wciąż obowiązuje, mimo to, coraz częściej jest on lekceważony przez pasażerów.
To z kolei sprawia, że wielu gorzowian boi się podróżować komunikacją miejską. Kilka dni temu informowaliśmy, że szefostwo MZK martwi się sporym spadkiem liczby pasażerów, co może doprowadzić do ograniczenia lub likwidacji niektórych autobusowych połączeń.
Tymczasem coraz więcej osób lekceważy obowiązek noszenia maseczki w pojazdach MZK. – Dochodziło już do sytuacji, gdy wzywana była policja – przyznaje prezes zakładu Roman Maksymiak:
Pasażerowie MZK wciąż zobligowani są także do zajmowania jedynie wyznaczonych miejsc, a podczas oczekiwania na przystankach do zachowania dwumetrowego dystansu od innych osób.