Spora część kibiców, w tym także gorzowskiej Stali, nie wierzyła w możliwość pokonania zespołu z Częstochowy. Tymczasem żużlowcy z Gorzowa pojechali z zębem i od początku meczu prowadzili z liderem rozgrywek PGE Speedway Ekstraligi.
Niestety, pożar rozdzielni prądu sprawił, że mecz został przerwany po 10 wyścigu w momencie gdy gospodarze prowadzili 32:28. Na razie nie wiadomo jaką decyzję podejmie Komisja Orzekająca Ligi. Prezes gorzowskiego klubu, zawodnicy oraz trener mają nadzieję, że wynik zostanie utrzymany, a w najgorszym wypadku mecz zostanie powtórzony.
Prezes Stali Marek Grzyb:
Stanisław Chomski – trener Moje Bermudy Stali:
Rozmowa z Szymonem Woźniakiem (Moje Bermudy Stal):
Wiktor Jasiński (Moje Bermudy Stal):