Żużlowcy Moich Bermudów Stali Gorzów wygrali z Motorem Lublin 47:43 w niedzielnym meczu 9. kolejki PGE Ekstraligi. Dla gorzowian to perwsze zwycięstwo w tym sezonie. Punkt bonusowy wywalczyli jednak lublinianie.
W pierwszym biegu upadek zanotował Niels Kristian Iversen. Duńczyk ataktował „po dużej” pierwszego Mateja Zagara, ale na wejściu w jeden z łuków obróciło go i wypadł z motocykla prosto na dmuchaną bandę. Po chwili popularny „PUK” wstał o własnych siłach, ale został wykluczony z powtórki. W drugiej odsłonie lublinianie poradzili sobie z osamotnionym Jackiem Holderem. Wygrał Zagar, a drugi był Jamróg. Motor prowadził 5:1.
Wyścig młodzieżowców dla Stali. Zwyciężył Rafał Karczmarz, przed Wiktorem Trofimowem, Wiktorem Jasińskim oraz Wiktorem Lampartem. Gorzowianie zwyciężyli 4:2 i w meczu przgrywali 5:7.
Seniorzy Motoru znów byli lepsi w trzeciej gonitwie, wygrywając podwójnie. Zwyciężył Grigorij Łaguta, przed Mikkelem Michelsenem. Punkt dla Stali wywalczył Anders Thomsen, a stawkę zamknął Krzysztof Kasprzak. Gorzowianie przegrywali już 6:12.
Czwarty bieg na remis, chociaż po starcie Stal jechała na 5:1. Zwyciężył Bartosz Zmarzlik, a ostatni przyjechał Karczmarz, który wystąpił jako rezerwa taktyczna za Jasińskiego. Gorzowskiego młodzieżowca na trasie wyprzedzili Lampart i Jarosław Hampel. Stal przegrywała po I serii startów 9:15.
W piątym wyścigu trener Stanisław Chomski zdecydował się na kolejną rezerwę taktyczną. Posłał Zmarzlika za Kasprzaka. Ruch okazał się trafiony, bowiem gorzowianie zwyciężyli podwójnie. Triumfował Zmarzlik, przed Iversenem. Trzeci przyjechał Zagar, a ostatni Hampel. Stal przegrywała już tylko 14:16.
Kolejny bieg na remis. Wygrał Thomsen, przed Łagutą, Jamrogiem i Karczmarzem. Gorzowianie przegrywali 17:19.
Stal wygrała podwójnie siódym bieg i objęła prowadzenie w meczu – 22:20. Wygrał Zmarzlik, przed Holderem. Trzeci był Michelsen, a ostatni Trofimow.
Po ośmiu biegach w meczu mieliśmy remis. Triumfował Zagar, a trzeci był jego klubowy kolega – Hampel. Lubelską pare zdołał przedzielić tylko Thomsen, a stawkę zamknął Jasiński. Było 24:24.
W dziewiątej gonitwie Łaguta spowodował upadek Holdera. Miało to miejsce na ostatniej prostej przed metą. Rosjanin został wykluczony, a dwa punkty zaliczono na konto Australijczyka. Wcześniej jako pierwszy linię mety minął Zmarzlik, więc w takich okolicznościach Stal zwciężyła 5:1 i wyszła na prowadzenie 29:25. Punkcik zdobył Jamróg.
W kolejnym wyścigu zanosiło się na podwójną wygraną lublinian, ale ostatecznie Stal udało się wyszarpać remis. To dlatego, że Kasprzak zdołał wyprzedzić Lamparta, a później z młodzieżowcem Motoru poradził sobie także Iversen. Gorzowianie prowadzili 32:28.
Stal powiększyła przewagę triumfując w jedenastym biegu 4:2. Wygrał Holder, za nim przyjechał Jamróg, trzeci był Kasprzak, a ostatni Hampel. Gorzowianie prowadzili 36:30.
Dwunasta gonitwa dla Motoru. Wygrał Łaguta, przed Iversenem, Lampartem (rezerwa taktyczna za Trofimowa) oraz Karczmarzem. Stal nadal prowadziła – 38:34.
Gorzowianie wygrali podwójnie trzynasty bieg i byli w korzystnej sytuacji przed wyścigami nominowanymi, bo prowadzili 43:35. Triumfował Zmarzlik, za nim Thomsen, a następnie Zagar i Michaelsen.
Lublinianie nie zamierzali się jednak poddawać. Zwyciężyli 5:1 w czternastym wyścigu, a konkretnie uczyniła to para Łaguta-Michelsen. Punkt wywalczył Holder, zaś ostatni była Kasprzak. Prowadzenie gorzowian stopniało do stanu 44:40.
Do zwycięstwa gorzowianom brakowało dwóch punktów. Triumf zapewnił Bartosz Zmarzlik, który wywalczył komplet 18 „oczek”. Ostatni bieg na remis. Drugi był Łaguta, trzeci Zagar, a Stawkę zamknął Thomsen. Stal zwyciężyła w całym meczu 47:43.
Punkty dla Stali: Holder 9+2, Zmarzlik 18 (6), Iversen 5+2, Kasprzak 3, Thomsen 8+1, Jasiński 1, Karczmarz 4, Pytlewski ns.
Dla Motoru: Jamróg 6+2, Łaguta 13 (6), Zagar 9+1, Hampel 2+1, Michelsen 8+2, Lampart 3, Trofimow 2, Bober ns.