Nie powiodła się akcja stawiania na cokole posągu Adama Mickiewicza. Wieszcz miał wrócić, na ustawiony w nowym miejscu postument, po prawie roku. Od rana w pobliżu nowego ronda trwały przygotowania do operacji podniesienia posągu. Okazało się jednak, że to niemożliwe, bo rzeźba jest uszkodzona.
Nie powiodła się akcja stawiania na cokole posągu Adama Mickiewicza. Wieszcz miał wrócić na ustawiony w nowym miejscu postument po prawie roku. Od rana w pobliżu nowego ronda trwały przygotowania do operacji podniesienia posągu. Podczas próby podniesienia pomnika okazało się jednak, że to niemożliwe, bo pęknięta jest żeliwna podstawa, na której stoi rzeźba. Prawdopodobną przyczyną uszkodzenia jest korozja żeliwnego elementu. Teraz odbędą się konsultacje z ekspertami: czy da się naprawić podstawę czy może konieczne jest wykonanie nowej.
Posłuchaj relacji naszej reporterki:
Rzeźba Adama Mickiewicza zniknęła z cokołu około roku temu. Pomnik został przesunięty o kilkanaście metrów, by zrobić miejsce nowemu rondu przy „Rolniku”.