500 złotych mandatu zapłacił pacjent oddziału chirurgii gorzowskiego szpitala, którego w poniedziałek w nocy przyłapano na paleniu papierosa w oddziałowej toalecie. To już drugi przypadek w ciągu tygodnia- podaje rzeczniczka lecznicy. Szpital zapowiada walkę z palaczami. Kilka dni temu pacjent zapalił papierosa w szpitalnej sali i wywołał pożar. Wtedy nikomu nic się nie stało, ale lecznica zapowiedziała: żadnej taryfy ulgowej dla palaczy.
Tym razem osobą, która chciała ominąć zakaz palenia okazał się 60-letni mężczyzna, przyjęty do szpitala w trybie pilnym.
– W trakcie leczenia, gdy chęć zapalenia papierosa była większa silniejsza od zdrowego rozsądku, poszedł do toalety i myśląc, że nikt nie zauważy zaciągał się dymkiem – mówi lek. Marek Nowak, chirurg.
– Nie ma naszego przyzwolenia na takie działanie, dlatego wezwaliśmy patrol policji. Ten ukarał mężczyznę najwyższym możliwym w takiej sytuacji mandatem. To kwota 500 złotych.
Lecznica przypomina, że palenia tytoniu w placówkach służby zdrowia zabrania ustawa z 8 kwietnia 2010 r. Przepisy nie przewidują też konieczności wyznaczania miejsca na palarnię w tego typu jednostkach.