Dlaczego w dobie pandemii apteki odmawiają informacji o cenie niektórych leków? – pyta jedna z naszych słuchaczek. Pani Ewelina chciała kupić lek dla mamy chorej na cukrzycę. Nie wiedziała, że będzie to ją kosztowało sporo nerwów.
Lek Forxiga przepisał lekarz. Niestety, mimo że medykament jest na receptę, nie jest refundowany i dlatego może mieć w każdej aptece inną cenę. Pani Ewelina próbowała dowiedzieć się, gdzie mama może kupić go taniej. Po pierwsze dlatego, że starsza gorzowianka jest emerytką i liczy każdy grosz, a po drugie w czasie pandemii nasza słuchaczka chciał oszczędzić mamie niepotrzebnego wędrowania po aptekach za tańszym lekiem. Niestety, cena leku przez telefon była tajemnicą:
Telefoniczne informowanie przez aptekarzy o cenach leków, to wyłącznie ich dobra wola i mają prawo tego nie robić. Pani Ewelina przyznaje, że o tym wie, ale tego nie rozumie:
Kontaktowaliśmy się z izbą aptekarską, której przedstawiciele tłumaczą, że nie mogą aptekom nakazać udzielania informacji telefonicznej o cenach leków. Mogą o tym zdecydować tylko właściciele aptek.