Niebywałą czujnością wykazała się jedna z gorzowskich seniorek, którą w okolicach domu zaczepiła młoda kobieta, podająca się za pracownicę przychodni. Próbowała przekonać starszą gorzowiankę, że może dostać pieniądze z Unii Europejskiej. Najpierw jednak musi wypłacić wszystkie pieniądze, jakie ma na koncie.
W historii oszustki było kilka nieścisłości, które zaniepokoiły seniorkę:
– Oszuści wykorzystują coraz to nowsze sposoby, by oszukać mieszkańców, głównie tych starszych – mówi rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji Marcin Maludy:
Policja szacuje, że wskutek różnego rodzaju oszustw, lubuscy seniorzy mogli stracić nawet 1,5 miliona złotych, a techniki kradzieży są coraz bardziej wyszukane: sprawcy podają się za wnuczka, policjanta, za przyjaciela naszego krewnego, który uległ wypadkowi, sprzedawcę szczepionki na koronawirusa lub tak jak w tym przypadku za pracownika przychodni.