Policjanci z Gorzowa zatrzymali po pościgu 20-latka podejrzanego o kradzież paliwa na stacji paliw. Młody człowiek usłyszał kilka zarzutów. Do pościgu doszło we wtorek w nocy. Gorzowscy policjanci otrzymali od kolegów z komendy w Myśliborzu informację o kierowcy lawety, który na stacji paliw w Renicach zatankował za ok. tysiąc zł paliwo i odjechał bez płacenia.
Ustalono, że pojazd jedzie w kierunku Gorzowa. Na „starej” drodze nr 3 policyjne patrole namierzyły wskazanego fiata ducato. Policjanci chcieli go zatrzymać do kontroli, ale jego kierowca zignorował sygnały i zaczął uciekać. Dojechał do granic Gorzowa, zatrzymał się i próbował uciec pieszo. Jednak bezskutecznie. Razem z 20-latkiem jechała 17-letnia dziewczyna. Teraz mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia. Poza kradzieżą paliwa mężczyzna odpowie także za kierowanie pomimo sądowego zakazu i kradzież kilku tablic rejestracyjnych. Jedne z nich były założone na aucie, W którym został zatrzymany.