Blisko 6 tysięcy mieszkańców wzięło udział w piątym już Orszaku Trzech Króli w Gorzowie.
Gorzowski orszak wyruszył sprzed gorzowskiej filharmonii. Na jego czele konno jechali Trzej Królowie, a za nimi m.in. Józef Piłsudski, Wincenty Witos czy Jan Paweł II.
Orszak dotarł na plac Grunwaldzki, gdzie w tzw. Gorzowskim Betlejem przedstawiono krótką inscenizację na pamiątkę wydarzeń sprzed ponad dwóch tysięcy lat, związanych z narodzinami Jezusa Chrystusa. Organizacji całego wydarzenia gratulował miastu biskup Stefan Regmunt:
– W orszaku wzięło udział blisko 6 tysięcy osób, co udowadnia, że celebrowanie Święta Trzech Króli jest w mieście potrzebne – mówi główny organizator, Augustyn Wiernicki, prezes Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu imienia Brata Krystyna:
Na scenie pojawił się również wojewoda lubuski, Władysław Dajczak, który poprosił o wspólną modlitwę w intencji ofiar tragicznych wydarzeń w Koszalinie, a także złożył ponoworoczne życzenia gorzowianom:
Prezydent miasta, Jacek Wójcicki podziękował wszystkim za przybycie:
Samym mieszkańcom cała impreza bardzo się podobała:
Wydarzenie zakończył koncert lokalnych artystów, podczas którego zbierane były datki na leczenie 2-letniego Kubusia z Kostrzyna nad Odrą. Chłopiec walczy ze złośliwym nowotworem.