Główny Inspektorat Ochrony Środowiska i Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podały w środę, że bardzo zła jakość powietrza jest m.in. w niektórych miejscowościach województwa lubuskiego. Sprawdzaliśmy, jak sytuacja wygląda w samym Gorzowie.
Okazuje się, że przekroczenia były, jednak nie w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego, ale w nocy. Mówi Natalia Hyża, dyrektor wydziału ochrony środowiska i rolnictwa w gorzowskim magistracie.
Skąd największe stężenie szkodliwych pyłów w powietrzu w nocy? Okazuje się, że całej sytuacji winni są sami mieszkańcy, paląc w piecach czym popadnie.
Jak dodaje dyrektor Hyża, gorzowianie i tak mogą mówić o szczęściu, bo znaczne obniżenie przekroczeń normy obserwowane jest od momentu zrealizowania w mieście programu „Kawka”. Dzięki temu zlikwidowano w Gorzowie ponad 3 tysiące pieców starej generacji.