Od dziś (niedziela, 10.02) wraca tymczasowa kontrola na granicy Polski z należącymi do Unii Europejskiej sąsiadami. Powodem są względy bezpieczeństwa w związku z konferencją bliskowschodnią, która odbędzie się w przyszłym tygodniu w Warszawie. Kontrola na granicy wewnętrznej Unii potrwa do soboty 16 lutego.
Tym, którzy chcą ją przekroczyć, straż graniczna przypomina, by mieli przy sobie ważny paszport lub dowód osobisty. Muszą też być gotowi na udostępnienia do kontroli pojazdu, którym podróżują. Kontrole będą prowadzone wyrywkowo przez patrole Straży Granicznej wyposażone w specjalistyczny, mobilny sprzęt.
Granicę z Niemcami, Litwą, Czechami i Słowacją będzie można przekraczać tylko w wyznaczonych miejscach. Będzie ich w sumie 287, prawie połowa na granicy z Czechami. Straż graniczna uczula, że za przekroczenie granicy w miejscu innym niż wyznaczone grozi mandat w wysokości 500 złotych.
Obywatelom Unii Europejskiej, Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz innych nieunijnych państw, które na podstawie umów zawartych z UE korzystają z prawa do swobodnego przemieszczania, by wjechać do Polski wystarczy ważny dowód osobisty lub paszport. Obywatele państw trzecich muszą spełnić warunki wjazdu określone w przepisach, a także mieć paszport i wizę, jeśli jest wymagana. Listę państw, których obywatele mogą podróżować do Polski bez wiz, udostępnia na stronie polski MSZ.
Kontrola na granicy wewnętrznej Polski była tymczasowo przywracana do tej pory kilkukrotnie – podczas Euro 2012, szczytu klimatycznego w listopadzie 2013, na Światowe Dni Młodzieży i szczyt NATO w 2016 roku. Ostatni raz na przełomie listopada i grudnia 2018 w związku z odbywającym się w Polsce szczytem klimatycznych
Na podstawie wcześniejszych doświadczeń straż graniczna zapewnia, że tymczasowe przywrócenie kontroli granicznej nie wpłynie w sposób istotny na utrudnienia w ruchu na drogach przecinających granicę państwa.