Prezes gorzowskiego szpitala tłumaczył się dziś przed radnymi sejmiku z sytuacji na oddziale chirurgicznym.
W ostatnich tygodniach z pracy na oddziale zrezygnowało kilku lekarzy, a ordynator chirurgii złożył rezygnację i poszedł na zwolnienie lekarskie.
Jerzy Ostrouch, prezes Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie, mówił dziś na sejmiku, że sytuacja związana jest z wygórowanymi – jego zdaniem – żądaniami płacowymi lekarzy, których zarząd szpitala nie jest w stanie spełnić:
Jerzy Ostrouch zapewnił dziś radnych, że – mimo pojawiających się na ten temat pogłosek – zarząd szpitala nie ma zamiaru zamykać oddziału chirurgii czy szpitalnej poradni chirurgicznej. Jak stwierdził, nie ma żadnego zagrożenia dla pacjentów, operacje i zabiegi są wykonywane, a oddział wciąż pracuje:
Marszałek Elżbieta Polak podkreśla, że władze województwa na bieżąco monitorują sytuację w gorzowskim szpitalu. Jak zaznacza, prezes Ostrouch ma pełne poparcie władz województwa, które nie zgadzają się na stawianie tak wygórowanych żądań płacowych przez lekarzy:
Konfliktowi na oddziale chirurgii gorzowskiego szpitala z niepokojem przygląda się m.in. radna Elżbieta Płonka. Wiceprzewodnicząca sejmikowej komisji zdrowia uważa, że całą sytuację należy jak najszybciej wyjaśnić:
Dodajmy, że władze Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie zamówiły już zewnętrzny audyt, jaki ma być przeprowadzony na oddziale chirurgii. Wyniki tego raportu mają być znane jeszcze w tym miesiącu.