Gorzowscy radni, goszczący w programie „Miejskie sprawy“ komentują słowa prezesa szpitala Jerzego Ostroucha, które także dzisiaj padły na naszej antenie. Przypomnijmy, prezydent Jacek Wójcicki wraz z przewodniczącym Rady Miasta Janem Kaczanowskim wystosowali pismo do marszałka województwa w sprawie sytuacji w gorzowskim szpitalu. Chodzi oczywiście o niepokojącą sytuację na oddziale chirurgii.
Prezes lecznicy Jerzy Ostrouch odpowiedział: skoro prezydent Gorzowa nie pomaga szpitalowi, to niech przynajmniej nie przeszkadza. Z tym nie zgadzają się radni. Mówi wiceprzewodniczący Jerzy Sobolewski z klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.
Nie ma co robić medialnego szumu, lepiej się najpierw spotkać – uważa z kolei wiceprzewodniczący Rady Miasta, Sebastian Pieńkowski z Prawa i Sprawiedliwości.
Szpital boryka się z wieloma problemami, stąd pewnie frustracja kierownictwa – komentuje z kolei Przemysław Granat z klubu radnych „Gorzów Plus“.
Tymczasem problemy gorzowskiego szpitala widziane oczami lekarzy przedstawiają w piśmie przesłanym do naszej redakcji sami zainteresowani.