Anonim, a w nim groźby spalenia mieszkania i samochodu otrzymał jeden z pracowników magistratu. Anonim ma związek ze sprawą budowy stacji paliw przeciwko której protestuje grupa mieszkańców.
Sprawa już trafiła do prokuratury rejonowej. Mówi rzecznik prokuratury Roman Witkowski:
Do całej sytuacji odniósł się prezydent Gorzowa Jacek Wojcicki:
Dodajmy, że za czyn groźby karalnej grozi grzywna, ograniczenie wolności bądź kara pozbawienia wolności do 2 lat.