Mieszkańcy Zawarcia nie mogą uwierzyć w dramat, jaki rozegrał się w jednym z mieszkań przy ul. Małopolskiej. Przypomnijmy, wczoraj wieczorem znaleziono tam w wersalce związaną i zakneblowaną 9-latkę. Dziecko prawdopodobnie zostało zgwałcone, ale jak dodaje policja, to ustalą lekarze.
Podejrzanym jest 24-letni mężczyzna, który został zatrzymany:
Z naszych informacji wynika, że Mateusz K. był znajomym rodziny od około dwóch lat. Od roku opiekował się trzema szczurami, które wcześniej należały do właśnie do 9-latki. Dziewczynka poszła do 24-latka odwiedzić zwierzęta. Wtedy doszło do dramatu.
Kiedy nie wracała do domu mama dziewczynki skontaktowała się z mężczyzną. Mateusz K. powiedział, że dziecko mu uciekło. Mama 9-latki nie uwierzyła w tę wersję wydarzeń i zaczęła szukać dziecka. Do mieszkania 24-latka wysłała syna ze starszym kolegą. Brat 9-latki wezwał policją. Służby otworzyły mieszkanie. Wtedy znaleziono dziecko leżące w wersalce.
Mateusza K. zatrzymano kilka godzin później. – Wszystko wskazuje na to, że chciał uciekać z miasta – mówi Marcin Maludy z lubuskiej policji:
– Mężczyzna usłyszał zarzuty. Z uwagi na dobro pokrzywdzonej rodziny nie będziemy obecnie podawać ich dokładnej treści. Mogę jedynie powiedzieć, że chodzi o przestępstwo związane z pozbawieniem wolności połączone ze szczególnym udręczeniem i przestępstwo z rozdziału k.k. dotyczącego przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Czyny, które zarzucono podejrzanemu, są zagrożone karą od 5 do 15 lat więzienia – powiedział PAP rzecznik prokuratury okręgowej Roman Witkowski.
Dodał, że po przesłuchaniu i przedstawieniu zarzutów, prokurator planuje we wtorek wystąpić do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
Jak twierdzi Edyta Duszczak psychoterapeutka, tragedia dziewięciolatki może przełożyć się na całe życie ofiary: