W Klinicznym Zakładzie Medycyny Nuklearnej gorzowskiego szpitala dziś po raz pierwszy rozpoczęto terapię promieniotwórczym radem. Tę metodę stosują nieliczne ośrodki w Polsce. To ogromna szansa dla pacjentów onkologicznych nie tylko z naszego województwa, u których na skutek raka prostaty nastąpiły przerzuty do kości.
Mówi dr Piotr Zorga, kierownik Klinicznego Zakładu Medycyny Nuklearnej w gorzowskim szpitalu:
Lek jest lekiem tzw. ostatniej linii i jest podawany, gdy inne metody leczenia onkologicznego nie działają, a rak rozprzestrzenił się do kości i wywołuje silne objawy bólowe. Pierwszym pacjentem w Lubuskiem, u którego zastosowano tę metodę, był mieszkaniec Zielonej Góry. Pan Krzysztof na tę terapię z nadzieją czekał już ponad 2 lata.
Terapia radem trwa 8 miesięcy. Jej efektem ma być znacząca poprawa jakości życia, zmniejszenie objawów bólowych, a także zahamowanie choroby i wydłużenie życia pacjenta.