Podają fałszywe adresy zameldowania, a później nie odbierają korespondencji… Zakład Ubezpieczeń Społecznych otrzymuje coraz więcej zgłoszeń dotyczących zwrotów korespondencji wysyłanej do osób zatrudnianych przez pracodawców z naszego regionu.
Jak podkreśla Agata Muchowska, rzeczniczka zielonogórskiego oddziału ZUS, problem dotyczy najczęściej obcokrajowców – głównie tych, którzy przyjeżdżają do nas do pracy zza wschodniej granicy:
Jak się okazuje, wiele z adresów podawanych przez pracowników zza wschodniej granicy, to adresy fikcyjne. Bardzo często zdarza się też, że kilka, a nawet kilkanaście osób podaje do ZUS ten sam adres do korespondencji.
– Wraca więc do nas wiele nieodebranych listów, ponieważ nie udało się znaleźć właściwego adresata – dodaje Agata Muchowska:
Agata Muchowska zaznacza, że jeżeli otrzymamy urzędową korespondencję zaadresowaną na osobę, która z nami nie mieszka lub której nie zameldowaliśmy, możemy tą sprawę zgłosić na policję.
Dodajmy, że w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych zarejestrowanych jest obecnie prawie pół miliona pracowników zza wschodniej granicy. W naszym województwie, w oddziałach ZUS w Gorzowie i Zielonej Górze, zarejestrowanych jest ponad 21 tys. takich osób – głównie obywateli Ukrainy.