Konkursy były. I co z tego?

Dlaczego w Gorzowie nie korzystano z pomysłów powstałych w winku konkursów architektonicznych? Nie rozumie tego architekt Leszek Horodyski, dzisiejszy gość Radia Gorzów. Konkursy dotyczyły m. in. centrum miasta, hali sportowej, magistratu czy CEZiB-u.

Leszek Horodyski nie rozumie dlaczego po przeprowadzeniu konkursu, nie bierze się pod uwagę zwycięskich prac:

Leszek Horodyski pochwalił powołanie w Gorzowie funkcji miejskiego architekta. Jednak jego zdaniem ma on za mało władzy:

Całej rozmowy z członkiem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Architektów Polskich oraz członkiem władz krajowych Izby Architektów Rzeczpospolitej posłuchać można na www.radiogorzow.pl w zakładce Gość na 95,6 FM.