Dziś przypada 80. rocznica wybuchu II wojny światowej. Tamte tragiczne wydarzenia upamiętnił wojewoda lubuski Władysław Dajczak, który złożył kwiaty pod pomnikiem na cmentarzu komunalnym w Gorzowie.
Monument jest hołdem dla Polaków zamordowanych, prześladowanych, więzionych i deportowanych do pracy niewolniczej w latach 1939-45.
Wojewoda lubuski Władysław Dajczak mówił, że należy zrobić wszystko, aby nigdy więcej nie było takich tragedii: „Należy budować Polskę silną, nie wolno okazywać słabości wobec żadnych totalitaryzmów i imperializmów, nie wolno pozwalać na gwałcenia prawa międzynarodowego, chcemy być w sojuszach z silnymi państwami, aby Polska zawsze była bezpieczna”.
Ofiary II wojny światowej uczcili dziś także prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki i przewodniczący gorzowskiej rady miasta Jan Kaczanowski.
Wiązanki kwiatów złożyli pod pomnikiem upamiętniającym Polaków zamordowanych, prześladowanych, więzionych i deportowanych do pracy niewolniczej w latach 1939-45. Pomnik znajduje się na cmentarzu komunalnym w Gorzowie. – Dzisiaj należy wspominać tych, którzy walczyli o wolną Polskę – mówi prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki.
– Z tragicznych kart historii należy wyciągać stosowne wnioski – mówi przewodniczący gorzowskiej rady miasta Jan Kaczanowski.
Kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym Polaków doświadczonych tragizmem II wojny światowej zostały złożone w asyście strażników miejskich oraz uczniów klasy mundurowej Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących przy ulicy Czereśniowej w Gorzowie.