W klatkach schodowych w niektórych gorzowskich blokach zaczynają się pojawiać bezdomni, którzy poszukują lokum noclegowego. Miejskie służby, na co dzień współpracujące z bezdomnymi, apelują, aby obok takich osób nie przechodzić obojętnie, ale też by nie wspomagać ich np. pieniędzmi.
Mówi Tomasz Manikowski, streetworker z Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie.
W przypadku, gdy bezdomny nie chce np. opuścić klatki schodowej, powinniśmy w takich sytuacjach prosić o pomoc.
Jak dodaje Tomasz Manikowski, najprościej jest zadzwonić pod 112. Tam dyspozytor Centrum Powiadamiania Ratunkowego zdecyduje, jakie służby uruchomić do dalszych działań.