Będzie podwyżka podatku od nieruchomości. Taką decyzje podjęli dziś gorzowscy radni. Podatek wzrośnie, jednak przegłosowane dziś stawki są niższe od tych, które proponował prezydent Gorzowa. Poprawkę dotycząca obniżenia „prezydenckich stawek” wprowadzili i przegłosowali radni z Klubu Kocham Gorzów, Koalicja Obywatelska i Gorzów Plus. Klub PiS był przeciw jakimkolwiek podwyżkom.
Podatek od budynków mieszkalnych wzrośnie o 3 grosze od metra kwadratowego, a za lokal gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza przedsiębiorcy zapłacą o 1,20 zł od metra kwadratowego więcej niż obecnie. Mówi radna klubu Koalicja Obywatelska Anna Kozak:
– To nie była łatwa decyzja, ale nie mamy wyjścia – mówi szefowa klubu Kocham Gorzów Marta Bejnar-Bejnarowicz
Przeciwko podwyżce podatku głosował klub Prawa i Sprawiedliwości. – To nie jest dobra decyzja, zwłaszcza teraz gdy miasto jest rozkopane – mówiła nam radna PiS Alicja Burdzińska:
– Nikt nie chce wzrostu podatku, ale ekonomii oszukać się nie da – mówił nam przewodniczący rady miasta z klubu Gorzów Plus Jan Kaczanowski:
Radni wyliczyli, że dzięki wprowadzonej dziś podwyżce do budżetu miasta wpłynie dodatkowo ponad 3 miliony złotych. – To mniej niż planowaliśmy – mówi prezydent Jacek Wójcicki:
Nowe stawki zaczną obowiązywać od stycznia przyszłego roku. Niestety wszystko wskazuje na to, że nie będą to jedyne podwyżki, jakie w przyszłym roku czekają mieszkańców Gorzowa.