Prezydent komentuje odejście dyrektora filharmonii

A.Dobosiewicz

’- Dyrektor filharmonii zachowuje się jak zraniona łania – tak zamieszanie wokół odejścia Mariusza Wróbla z instytucji komentuje prezydent Gorzowa. Jacek Wójcicki uważa, że nie dał dyrektorowi żadnych argumentów, aby ten podjął decyzję o odejściu.

Co więcej, zdaniem prezydenta, to ze strony dyrektora nie było chęć współpracy:

Mariusz Wróbel tydzień temu w Radiu Gorzów mówił w mocnych słowach o powodach swojej decyzji. Dostało się magistratowi, za próby ingerowania w funkcjonowanie filharmonii. Dostało się też miejskiej radnej Grażynie Wojciechowskiej, która w filharmonii chciała zarezerwować salę dla swojej fundacji. Kiedy okazało się, że terminów nie ma, to zdaniem Mariusza Wróbla, zaczęły się naciski na niego i instytucję. Zdaniem prezydenta tak nie było, a ceny za wynajem sali w filharmonii dla miejskich instytucji w ostatnim czasie wzrosły:

Prezydent Gorzowa czeka teraz, aż ministerstwo kultury zezwoli na rozwiązanie umowy z dyrektorem filharmonii. Wtedy miasto rozpisze nowy konkurs na szefa instytucji.

Cała rozmowa do wysłuchania na stronie internetowej Radia Gorzów.

https://www.radiogorzow.pl/67684/jacek-wojcicki-8/

Exit mobile version