Dzik zaatakował w rejonie ulicy Ptasiej i Parkowej. Informacje taką przekazała nam dziś pani Anna. Do niebezpiecznego spotkania doszło wczoraj wieczorem gdy – dorosły już – syn pani Anny, spacerował z psem.
Dzik uderzył w psa. Choć skończyło się jedynie na strachu, to pani Anna zwraca uwagę, że informacji o dzikach w tym rejonie miasta jest coraz więcej, a są to przecież dzikie zwierzęta:
Urzędnicy z wydziału ochrony środowiska i rolnictwo gorzowskiego magistratu dobrze wiedzą o narastającym problemie. – Niestety jesteśmy w dość patowej sytuacji – tłumaczy dyrektor wydziału ochrony środowiska i rolnictwa Natalia Chyża:
W poniedziałek ma odbyć się spotkanie w tej sprawie z udziałem przedstawicieli władz miasta, urzędników z wydziału ochrony środowiska i przewodniczącego koła łowieckiego. Będziemy więc wracać do tematu.