W ciągu dzisiejszego popołudnia policja otrzymała nietypowe zgłoszenie. Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, zawiadamiający, że w Warcie „coś” dryfuje, prawdopodobnie zwłoki.
Zgłaszający tę sytuację mężczyzna nie był pewien co dokładnie widzi, zgłosił więc tę niepokojącą sytuację policji. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce zdarzenia, doszli do wniosku, że niezbędna będzie pomoc strażaków. Obiekt dryfował bowiem zbyt daleko.
Gdy udało się wyciągnąć wspomniany „obiekt”, okazało się, że są to rzeczywiście zwłoki. Policjanci rozpoznali, że są to dokładnie zwłoki mężczyzny, nie udało się jednak jeszcze określić jego wieku czy tożsamości. Na miejsce został wezwany prokurator i grupa dochodzeniowo – śledcza. To oni poprowadzą teraz w tej sprawie dochodzenie.