W miniony weekend w Gorzowie przeprowadzono pierwsze opryski przeciwko meszkom i komarom- informuje magistrat. Przypomnijmy, w tym roku miasto na ten cel ma tylko 10 tys. i – jak mówili nam kilka dni temu przedstawiciele referatu zarządzania kryzysowego – starczy to na przeprowadzenie oprysków tylko do wód Kłodawki i Srebrnej.
Dlaczego akcja przeciwko owadom jest tak okrojona- tłumaczył to kilka dni temu na naszej antenie prezydent Jacek Wójcicki, który ma wątpliwości co do skuteczności takich działań w momencie, kiedy Warta jest wysoko:
W miniony piątek przeprowadzono akcję w trzydziestu punktach obu rzek.
– Nadal monitorujemy sytuację, jeśli zajdzie taka potrzeba będziemy powtórnie reagować – zapewnia Ryszard Stefaniak, kierownik referatu zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta.
Urząd podaje, że w ubiegłym roku na opryski początkowo przeznaczono podobną kwotę jak w tym. Jesienią jednak miasto dołożyło i akcja zwalczania owadów została powtórzona.