Nowy tramwaj przyjedzie z opóźnieniem

Wizualizacja Pesa

Z kilkumiesięcznym opóźnieniem przyjadą do Gorzowa nowe tramwaje. Zgodnie z umową, pierwszy z czternastu niskopodłogowych Twistów, miał przyjechać do Gorzowa w listopadzie tego roku, a kolejne tramwaje bydgoska Pesa miała dostarczać partiami, przez kilkanaście miesięcy. Dziś wiemy, że pierwszy tramwaj przyjedzie dopiero wiosną przyszłego roku.

 Wszystko dlatego, że remonty torowisk zaczęły się z opóźnieniami –  mówił dziś w Radiu Gorzów prezes MZK Roman Maksymiak:

 

Miasto prowadzi rozmowy z centrum unijnych projektów transportowych, ministerstwem i Pesą na temat możliwości przesunięcia terminu dostawy tramwajów.

Przypomnijmy, według planu wykonawcy prace przy torowisku na Sikorskiego mają się zakończać w październiku, a przywrócenie ruchu zaplanowano na styczeń przyszłego roku.  Do końca tego roku ma być gotowe przebudowane torowisko na Walczaka.

Roman Maksymiak ze spokojem przyjmuje też informacje dotyczące kondycji bydgoskiej Pesy.

 

Przypomnijmy, na tzw. plan transportowy Gorzów dostał 160 mln dofinansowania.

 

Exit mobile version