Rolnicy, którzy dzierżawią łąki na terenie Parku Narodowego Ujście Warty, obawiają się konkurencji tak zwanych pseudorolników spoza naszego regionu.
Hodowcy krów i koni z gmin Słońsk czy Witnica od wielu lat właśnie na nadwarciańskich łąkach pasą swoje zwierzęta. Obecnie rolnicy zaniepokojeni są tym, co wydarzy się wraz z końcem roku, kiedy wygasną ich umowy związane z dzierżawą zielonych terenów. Jednym z takich rolników jest Dariusz Markowski ze Słońska. Jego stado liczy 3 tysiące krów i 500 koni.
Dziś z rolnikami spotkała się sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, Główny Konserwator Przyrody Małgorzata Joanna Golińska. W Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim uspokajała rolników, informując ich o nowym rozwiązaniu.
W przypadku „Ujścia Warty” znaczna część Parku Narodowego udostępniana jest rolnikom w celu wypasu zwierząt. Koszenie łąk właśnie w ten sposób odbywa się z pożytkiem dla przyrody, bowiem pozwala na aktywną ochronę ptaków.