Gorzowscy urzędnicy pracują krócej. W związku z tropikalnymi wręcz upałami podjęto decyzję, że pracownicy magistratu będą kończyć wykonywanie swoich obowiązków dwie godziny wcześniej.
Nie oznacza to jednak, że petenci zastaną zamknięte drzwi. – Część urzędników zostaje przy swoich biurkach, a kolejnego dnia mogą zakończyć pracę wcześniej – tłumaczy sekretarz miasta Eugeniusz Kurzawski:
Jak długo będzie trwała taka regulacja czasu pracy urzędników będzie uzależnione od pogody:
Dodajmy, że według prognoz, jeszcze w poniedziałek i wtorek termometry wskazać mają ponad 30 stopni. Kolejne dni mają być już nieco chłodniejsze.