’- Przyczyna śmierci 29-latki była nieodwracalna, uniemożliwiająca nam niesienie jakiejkolwiek pomocy – mówi Sybilla Brzozowska-Mańkowska, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Gorzowie. Jak już informowaliśmy gorzowska policja i prokuratura badają sprawę śmierci młodej gorzowianki.
Kobieta w czwartek rano z silnym bólem brzucha trafiła na SOR do szpitala w Gorzowie. Po badaniach odesłano ją do lekarza rodzinnego. Ponieważ ból nie mijał, kobieta wróciła do szpitala. Tam zmarła. O sprawie napisał jeden z ogólnopolskich portali internetowych.
Dziś podczas konferencji prasowej pracownicy szpitala zapewniali, że lekarze lecznicy w żaden sposób nie złamali obowiązujących procedur medycznych. Zarząd szpitala powołał jednak komisję w celu zbadania okoliczności sprawy. Mówi Andrzej Kaczmarek, dyrektor do spraw lecznictwa gorzowskiego szpitala:
Z uwagi na tajemnicę lekarską i szacunek do rodziny zmarłej kobiety lekarze nie chcieli dziś mówić o bezpośredniej przyczynie śmierci młodej gorzowianki. Mówi Sybilla Brzozowska-Mańkowska, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego:
Lekarze odnieśli się także do zamieszczonej wczoraj publikacji internetowej
Przy okazji dzisiejszej konferencji lekarze apelowali do mieszkańców by ci nie bagatelizowali zlecanych badań przesiewowych. – Jest mnóstwo poważnych schorzeń, które właśnie w ten sposób można wykryć – dodała kierownik SOR