Gorzowskie Hospicjum św. Kamila obchodzi 25-lecia istnienia. Przez ten czas placówka mocno wrosła w krajobraz Gorzowa, a sami mieszkańcy nie mówią o niej inaczej niż „nasze hospicjum”.
Dwudniowe obchody 25-lecia placówki rozpoczęły się dziś w gorzowskim teatrze. Podczas uroczystej gali podziękowano wszystkim tym, którzy tworzyli hospicjum i przez lata wspierali funkcjonowanie placówki.
– Najbardziej cieszy nas to, że hospicjum zdobyło serce mieszkańców Gorzowa – mówi dyrektor placówki Marek Lewandowski
Ogromny wkład w rozwój hospicjum miała siostra Michaela Rak, która do hospicjum przyszła już w 1996 roku. Siostra Michela była jednym z gości honorowych dzisiejszej gali. „ Od samego początku przyświecała nam myśl, że są ludzie, którzy potrzebują pomocy – wspomina siostra Michaela Rak
Od 2009 przy gorzowskim hospicjum działa świetlica Jaskółka. Jej główne zadanie to pomoc dzieciom osieroconym przez bliskie osoby. Jak mówi wolontariuszka świetlicy Grażyna Gancarek, najtrudniejsze i najbardziej wzruszające momenty to te, gdy dzieci w sposób bezpośredni mówią o śmierci
Gościem dzisiejszej gali był także Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak. Jak mówi, gorzowskie hospicjum poznał także dzięki doświadczeniom osobistym
Z kolei jutro w parafii Pięciu Braci Męczenników odprawiona zostanie msza, a w jej trakcie odnowione zostanie zawierzenie hospicjum Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.