Tragiczny bilans porannego pożaru w podgorzowskiej Kłodawie. Pożar miał miejsce w jednym z budynków wielorodzinnych. Niestety, jest jedna ofiara śmiertelna.
Informację o pożarze strażacy przyjęli około godziny 8.00. Na miejsce zadysponowane zostały trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej i dwa zastępy strażaków ochotników. Mówi młodszy brygadier Paweł Renicki, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Gorzowie.
Na miejscu był także pan Andrzej, szwagier ofiary dzisiejszego pożaru.
Strażacy zarządzili ewakuację wszystkich mieszkańców budynku.
Działania strażaków w Kłodawie już się zakończyły.