Ruszył kolejny etap prac przy przebudowie ul. Sikorskiego, a gorzowscy radni zastanawiają się czy przyspieszenie na placu budowy jest tylko chwilowe, czy tak będzie już do końca. Inwestycja, jak wiadomo, ma spore opóźnienie. W mijającym tygodniu ekipa budowlana weszła na odcinek od ulicy Chrobrego do ulicy Pionierów. I – jak mówi Tomasz Rafalski – choć nic na to nie wskazywało, prace na tym odcinku ruszyły z kopyta.
Radny PiS ma nadzieję, że w końcu postęp prac będzie się odbywał pod większym nadzorem ze strony miasta.
Przyspieszenie na Sikorskiego widzi Jerzy Sobolewski. – Pojawili się i ludzie, i nowy sprzęt- ocenia radny PO. Z niecierpliwością czeka na zakończenie prac przy deptaku, ponieważ jego zdaniem- to może być serce miasta:
O postępach prac przy remoncie Sikorskiego Marta Bejnar Bejnarowicz nie ma najlepszego zdania, ale sam deptak- o ile tylko jego powstanie będzie powiązane z odpowiednimi działaniami ze strony miasta – szefowa klubu Kocham Gorzów pochwala:
Jan Kaczanowski z Gorzów Plus ma nadzieję, że rewitalizacja obejmie szeroko rozumiane centrum Gorzowa:
Kilka dni temu na miejskiej stronie internetowej pojawiło się sprawozdanie z postępu prac na Sikorskiego. Czytamy w nim m.in., że na odcinku od ul. Chrobrego do Młyńskiej pojawiły się betonowe płyty torowe, a na nich szyny. Między ul. Dworcową a Młyńską wykonawca zakończył prace ziemne i układanie wodociągu, a w najbliższym czasie rozpocznie układania torowiska – powinno się tam pojawić do końca listopada. Całe torowiska powinno być skończone do 23 stycznia przyszłego roku.
Podbudowa pod torowisko pojawiła się też na odcinku od ul. Herberta do Hejmanowskiej. Prace związane z torowiskiem są tu jednak włączone z powodu znalezisk archeologicznych. Wykonawca jeszcze w tym roku planuje wykonać nowe rozjazdy na głównym skrzyżowaniu przy katedrze.