’- Monitoring schroniska jest niezbędny, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkającym tam zwierzętom – mówią wolontariusze gorzowskiego schroniska Azorki. Prośby o zamontowanie kamer jak dotąd okazały się nieskuteczne. Sprawa wróciła gdy w miniony weekend ktoś ukradł z placówki psa.
– Nagminne jest także podrzucanie zwierząt, gdy na miejscu nie ma pracowników – mówi Anna Dryglas koordynator OTZ Animals w Gorzowie
Miasto przymierza się do przekazania zarządzania i administracji schroniska organizacji pożytku publicznego, wszelkie duże inwestycje nie są więc teraz rozważane – mówi Marta Liberkowska, dyrektor biura informacji i promocji:
Anna Dryglas cieszy się z możliwości przejęcia zarządzania schroniskiem przez stowarzyszenie, tłumaczeń miasta jednak nie rozumie i jest nimi oburzona:
Zdaniem miasta najpilniejszym sprawą jest teraz zapewnienie opieki zwierzętom w godzinach nocnych. Tak ma się stać, gdy zarządzanie schroniskiem przejmie stowarzyszenie, które zostanie zobowiązane do zatrudnienia dodatkowych pracowników.