Podobnie jak tydzień temu, na szczycie naszej playlisty, muzyka ze słonecznej Kalifornii.
Podobnie jak Rafferty, Ferras również zapuścił korzenie w Los Angeles. Ale co wcześniej?
Ferras Alquasi urodził się w Illinois, w 1982 roku. Zaczął grać na instrumentach klawiszowych
w wieku pięciu lat. W tym czasie jego rodzice się rozwiedli i wyjechał z ojcem do stolicy Jordanii,
Ammanu. Wytrzymał tam jednak tylko pięć miesięcy. Po powrocie do USA szybko powrócił do
przelewania swojej energii na tworzenie muzyki. Jako nastolatek doczekał się kolejnej przeprowadzki.
Tym razem do Santa Barbara, już w Kalifornii. Tam usłyszał o nim frontman Limp Bizkit – Fred Durst.
Zaproponował mu podpisanie kontraktu w tworzonej właśnie wytwórni płytowej. Chyba nic z tego nie wyszło,
bo Ferras wyjechał do Bostonu aby dalej kształcić się muzycznie. W czasie nauki w Berklee School of Music,
Durst po raz kolejny wyciągną do niego dłoń i ułatwił przesłuchania dla Capitol Records.Wtedy podpisał swoją
pierwszą umowę i jego przygoda z muzyką ruszyła na dobre. Debiutancki album „Aliens & Rainbows”, ukazał
się w 2008 roku. Pochodząca z tego albumu piosenka „Hollywood’s Not America” dotarła do półfinału 17 edycji
Amerykańskiego Idola. W 2010 roku zaczął współpracować z Adamem Lambertem i Ricky Martinem.
W 2014 roku, Ferras wydał EP-kę, na której znalazł się utwór „Legends Never Die”. Gościnnie, w piosence tej
zaśpiewała Katy Perry.
Nie zdradza jeszcze czy po 10 latach, w tym roku, wyda wreszcie swój drugi album, ale wiele na to wskazuje.
Utwór „Wracając”, tytułem sugeruje wiele, a brzmieniem powalił nas z nóg – wokal i chórki, REWELACJA.
FERRAS – dawaj z nowym albumem, na pewno będziemy go grali, bo… MUZYKA ZACZYNA SIĘ TUTAJ… w RG95,6FM.
Jarek Łukowski – HoM w Radio Gorzów 95,6FM