Jest szansa, że na początku przyszłego roku tramwaje 1 i 3 dojadą w końcu do ul. Fieldorfa Nila. Przebudowa i wydłużenie torowiska to część inwestycji drogowej- modernizacji odcinka DK22. Prace są tu mocno opóźnione, ale prezes MZK liczy, że torowisko skończone zostanie szybciej niż cały układ drogowy, a wtedy będzie można już wznowić ruch tramwajowy, który teraz kończy bieg na ul. Dowgielewiczowej.
Na Fieldorfa Nila, jak wiadomo, nie będzie pętli, ale tzw. krańcówka. Mówi Roman Maksymiak.
Na krańcówkę przy ul. Fieldorfa Nila będą tez mogły dojeżdżać stare „helmuty”. Dwa z nich zostały przerobione na dwukierunkowe, dlatego możliwa będzie zmiana kierunku jazdy.Roman Maksymiak dodaje, że stare poniemieckie tramwaje będą w użyciu tak długo, jak długo do Gorzowa nie przyjadą nowe wozy PESY. Prezes MZK dodaje jednak, że ponieważ „helmuty” nie przechodziły u nas kapitalnego remontu, czas ich eksploatacji ocenia na jeszcze ok. 3 lat.
Dla miłośników starych tramwajów Gorzów będzie miał dodatkowa gratkę- w przyszłym roku MZK chce uruchomić wozy 105 NA, które będą jeździły po mieście jako turystyczne.