Można już przejechać nową nitką ul. Walczaka od strony Strzelec oraz przebudowywanym rondem Gdańskim. Na razie w tym rejonie panuje jednak spore zamieszanie.
Na naszym radiowym Facebooku publikujemy film z przejażdżki jednego z naszych słuchaczy. Jak informuje Krzysztof, wieczorem, kiedy puszczono ruch, siąpiący deszcz i ciemności panujące na rondzie powodowały, że wielu kierowców było zdezorientowanych i nie wiedziało w którą ulicę mogą wjechać. Zatrzymywali się i dopytywali osoby kierujące ruchem. Podobnie jest i teraz, chwilami jest spore zamieszanie, które pogarsza jeszcze fakt, że latarnie nie są tam w włączone. Posłuchajcie relacji:
Przypominamy, że kierowcom udostępniono przebudowywane rondo Gdańskie oraz nowo wybudowaną jezdnię ul. Walczaka, od skrzyżowania z ul. Fieldorfa Nila do ronda Gdańskiego. Otwarta dla ruchu jest również ul. Górczyńska na połączeniu z ul. Walczaka. Tym samym rondo Gdańskie funkcjonuje w układzie 3 wlotów i 3 wylotów, bez możliwości wjazdu w ul. Zawackiej.
Nadal zamknięty pozostaje odcinek DK22 w ciągu ul. Zawackiej i Łukasińskiego od ronda Gdańskiego do ronda Sybiraków.