Piłkarze wodni Alfy Gorzów Wlkp. przegrali przed własną publicznością w 11 kolejce spotkań ekstraklasy z Waterpolo Poznań 10:15 ((4:4,1:4,4:2,2:5).
Gorzowski zespół przystąpił do pojedynku bez dwóch podstawowych zawodników: bramkarza Michaiła Jazerskiego, który jako trener reprezentacji Polski U-15 przebywa na zgrupowaniu oraz pauzującego za czerwoną kartkę z poprzedniego meczu Grzegorza Cegielskiego. Trener Alfy Marcin Czapla liczył na to, że jego zawodnicy „zapływają” rywali. Kiedy na początku 4 kwarty Jakub Błoch doprowadził do remisu 10:10 (w połowie 3 kwarty zespół z Poznania prowadził już 9:5) wydawało się, że tak właśnie będzie. Tymczasem od tego momentu gospodarze nie zdobyli już żadnego gola, a sami stracili ich pięć.
3 bramki dla zespołu gości zdobył wychowanek Stilonu Gorzów Tomasz Różycki.
Po przegranej gorzowski zespół spadł w tabeli ekstraklasy z 3 na 4 miejsce i ma już tylko 3 punkty przewagi nad piątą drużyną, którą jest właśnie zespół z Poznania.