Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 31-latek ze Zwierzyna w powiecie strzelecko-drezdeneckim, który po pijanemu wsiadł za kierownicę passata i zabrał na jego pokład dwójkę swoich dzieci w wieku 6 i 9 lat.
Na łuku drogi kierowca zjechał na pobocze, stracił kontrolę nad samochodem, uderzył w ogrodzenie i słup. Auto dachowało. Na pomoc ruszyli inni kierowcy przejeżdżający tą trasą, a później już załoga pogotowia ratunkowego. Dwójka chłopców została przewieziona do szpitala. 31-latek miał 2,2 promile w organizmie. Został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Grozi mu do dwóch lat więzienia.