Przynajmniej od kilku dni jesteśmy bombardowani reklamami wyprzedaży, przecen czy specjalnych ofert.
I tak już będzie do świąt. Dotyczy to zarówno zakupów w internecie, jak i ofert w galeriach handlowych czy sklepach stacjonarnych. Kilka lat temu był to jeden dzień, czyli ostatni piątek listopada, nazwany Black Friday, później doszedł tzw. cyfrowy poniedziałek, teraz sklepy oferują swoje produkty w niższych cenach przez cały tydzień, a wiele z nich nawet dłużej. W czasie tych zakupów łatwo wpaść w pułapkę.
– Mamy dwie odsłony tego szaleństwa zakupów w czasie Black Friday, a później zakupów przedświątecznych w grudniu – podkreśla Eugeniusz Kurzawski, miejski rzecznik konsumentów w Gorzowie:
Jednak wielu sprzedawców po prostu obniża cenę produktów nie stosując przy tym żadnych sztuczek. Czy tak rzeczywiście jest klienci mogą przekonać się dzięki dyrektywie Omnibus wprowadzonej przed niespełna rokiem. Teraz sprzedawca obniżając cenę musi też poinformować klienta, jaka była najniższa cena tego produktu w ciągu ostatnich 30 dni:
Jednocześnie gorzowski rzecznik konsumentów przypomina, że kupując produkty w promocji zachowujemy wszystkie prawa konsumenta: możliwość korzystania z rękojmi, czy gwarancji, a jeśli zakupy zrobiliśmy przez internet to również możliwość odesłania towaru do sprzedawcy. W spornych sprawach pracownicy biura miejskiego rzecznika konsumentów w Gorzowie pomagają rozwiązać problem w swojej siedzibie przy Łokietka 22 lub telefonicznie pod nr 95 735 57 47.