Mija 3 semestr „bez ocen” w Szkole Podstawowej nr 20. Placówka półtora roku temu przystąpiła do pilotażowego programu oceniania i motywowania ucznia. Zamiast jedynki, trójki czy szóstki, uczniowie otrzymują informację w jakim zakresie opanowali materiał, a nad czym muszą jeszcze pracować. I choć początki nie były łatwe, to dyrekcja zapewnia, że szkoła bez ocen jest możliwa.
Mówi Jerzy Koziura, dyrektor SP nr 20
Najtrudniej do nowego systemu było przekonać nauczycieli z długoletnim stażem. Ale i oni dostrzegają już dobre strony wprowadzonych zmian. Mówi nauczycielka Iwona Marchel-Chmielewska:
Co ciekawe do zmian ostrożnie podchodzą uczniowie, dla których nie wszystko jest jeszcze zrozumiałe. Brak jedynek w dziennik oceniają jednak motywująco:
Dobre efekty wprowadzonych zmian dostrzegają rodzice, a przynajmniej część z nich:
Dotychczas, programem objęte zostały klasy 1-5. To czy program będzie dotyczył także starszych uczniów zależy od zaplanowanych diagnoz.