Prokurator Krajowy wydał dzisiaj polecenie uchylenia środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, stosowanego wobec Andriia K.
W uzasadnieniu czytamy, że decyzja ta zapadła po przeprowadzeniu w Departamencie Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej pogłębionej analizy akt sprawy.
Prokurator Krajowy wskazuje na konieczność uzupełnienia materiału dowodowego poprzez uzyskanie opinii biegłego lekarza, zespołu biegłych albo instytucji naukowej lub specjalistycznej w celu ustalenia, czy decyzje podejmowane przez Andriia K. wobec pacjenta były prawidłowe, a jeśli nie, to czy zostały podjęte na skutek błędu medycznego.
Lekarz w kwietniu trafił do aresztu pod zarzutem zabójstwa. Andrii K., od dwóch lat rezydent w gorzowskiej lecznicy, miał odmówić podjęcia uporczywej terapii u 86-letniego pacjenta. Odłączył go od aparatury po stwierdzeniu zgonu. Doniesienie do prokuratury złożył w tej sprawie inny lekarz mimo, że komisja, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny. W sprawie zarzuty nieudzielenia pomocy postawiono też dwóm pielęgniarkom.